Dlaczego mamy dzieci?

Dodano: 07 czerwca 2010r.

Tagi: , , ,

Dlaczego mamy dzieci? Dlaczego – czy po co?

Kobieta dziecko chmurka

Sposób zadania tego pytania wskazuje na podejście do tematu. Pytanie „po co?” traktuje dzieci przedmiotowo. A mowa jest przecież o istotach ludzkich – więc „dlaczego?”.

Zadałam to pytanie kilku osobom, które są rodzicami jak i tym, które dzieci nie mają. Ich odpowiedzi były czasami krótkie i zwięzłe, a czasami zaskakiwały rozmiarem przemyśleń.

Oto niektóre z nich.

„Dlaczego ludzie chcą mieć dzieci? Dla mnie to pytanie równie trudne, jak rozważania o tym, dlaczego ludzie chcą wierzyć i czuć obecność Boga. Poszukiwanie odpowiedzi może zaprowadzić mnie jedynie do drobiazgowej analizy, która w żaden sposób nie pozwoli mi na uzyskanie pełnego obrazu. Albo będę idealizować macierzyństwo i rodzicielstwo, albo zobaczę je w kontekście biologii, ekonomii czy norm społecznych. Tymczasem żadne z tych ujęć nie wyjaśnią, dlaczego dzieci się rodzą i są upragnione. Może nawet ci, którzy ich nie mają i nie pragną świadomie lub podświadomie czują, że czegoś im brak. Kim są bowiem dla nas dzieci? Nośnikiem naszego genotypu, spadkobiercami nazwisk, tradycji i dóbr, gwarancją na spełnienie, centrum naszego świata, spełnieniem marzeń?”

Katarzyna, Poznań

 

Żeby miał mnie kto budzić rano słowami „Mamusiu, jestem głodny!!! „. Iwona, Wrocław

 

„Nie tylko kobiety pragną mieć dziecko, chociaż u nich instynkt i uwarunkowanie kulturowe widoczne są znacznie silniej niż u mężczyzn. Dlaczego? Niewątpliwie wszyscy jesteśmy stworzeni do przekazywania życia, a poza tym wielu z nas ma potrzebę kochania i opiekowania się innymi. Gdzieś w podświadomości pojawia się także często biologiczna potrzeba przekazania swojej cząstki dalej. Idziemy przecież w pochodzie pokoleń, ale tej myśli zazwyczaj sobie nie uświadamiamy. Dawniej myślano o dzieciach jako o gwarancji na spokojną starość. Jak jest dzisiaj? Ludzie chcą mieć dzieci, chociaż to pozostaje w sprzeczności z powszechnymi trendami:
indywidualizmem, konsumpcjonizmem, materializmem.”

 Homer, Poznań

 

„Dlaczego ludzie pragną mieć dzieci? Nie wiem,  dlatego…. Dla wielu ludzi rodzicielstwo jest tak oczywiste, że się nad tym nie zastanawiają… Zazwyczaj mają dzieci… A czy chcą? Ogół uważa, że to takie naturalne. Para chce mieć dzieci. Uważam jednak, że pragnąć dzieci powinni jedynie ci, którzy znajdą spełnienie w rodzicielstwie i będą gotowi na poświęcenie dla dzieci. Dzisiaj kobiety są zachęcane do posiadania dzieci, dla wielu z nich ciąża jest seksi, nie wyklucza z życia i pozwala w pełni z niego korzystać, a poza tym oferuje nowe doznania… Dlaczego ludzie pragną mieć dzieci? Często nie wiedzą, że rodzicielstwo to ciągłe martwienie się od dziecko, jego zdrowie, bezpieczeństwo, szczęście… W dzisiejszym skomplikowanym i trudnym świecie pytanie o chęć posiadanie dzieci ma innym, ciemny wydźwięk… Czy rzadko zdarza się, że dzieci są traktowane jako dawca organów, szpiku, źródło dochodów, przedmiot pożądania… Na szczęście przyszli rodzice rzadko patrzą na to od tej strony, dzięki temu rodzą się dzieci…”  

Krystyna

 

„Ja bym chciał z kobiety mieć jedno. Chciałbym urodzić dziecko. Dlatego, że to jest święte. Mało się znam na zbawieniu, ale wydaje mi się, że zbawienie musi być aktem doniosłym, świętym. Myślę, że urodzenie dziecka jest tak samo ważne, jak objawienie, zbawienie. Tego wtajemniczenia nie zrozumie żaden mężczyzna”.  

Jan Nowicki (zaczerpnięte z wywiadu na www.film.onet.pl)

 

Odpowiedź nie jest taka dla mnie oczywista. Może też z tego powodu, że owo pytanie zrozumiałem jako coś w rodzaju „po co są dzieci dla mnie?” lub „dlaczego ja chcę mieć/mam dzieci?”. Po takim .doprecyzowaniu przyszła mi do głowy następująca odpowiedź: chyba z pewnego rodzaju egoizmu. Wydaje mi się, że nigdy nie byłem tak szczęśliwy odkąd na świecie jest Franek. Odkąd się pojawił, stałem się za niego odpowiedzialny, uczę się patrzyć na rzeczywistość z jego perspektywy, odkrywam na nowo, że świat może być piękny, radosny i niezmiernie ciekawy. Czyli same korzyści dla mnie J Do tego taki Bąbel bardzo zbliża.                                                                                                           Szymon, Wrocław

 

Mamy je, gdyż doszło do zapłodnienia. Często to niespodzianka, zaskoczenie, a  potem wielka przygoda. I dla dziecka, i dla rodzica. Uczymy się siebie. Uczymy się świata wzajemnego.            I zachwycamy. Bo nigdy miłość nie była tak wielka. Potem nawzajem uczymy się autonomii.      To egoizm je mieć, bo klonujemy jakoś siebie. Ale i ogromna odwaga. Nie wspominając o ekwilibrystyce ;-).

Maja, Wrocław

 

Niektórych twierdzą, że dzieci są po to, żeby podtrzymywać TRADYCJĘ oraz swoich starych rodziców przy życiu. Wbrew pozorom nie dotyczy to jedynie Wschodniej Azji czy tzw. ‚krajów Trzeciego Świata’ – nasz ZUS również liczy na dzieci! 😉

Joasia, Wrocław

  

Zachęcamy do wypowiedzi na  ten temat nie tylko rodziców. Czekamy na nie pod adresem:

redakcja [@] jestemrodzicem.pl

 

Autor:

Poinformujemy Cię o kolejnych treściach.

Poinformuj nas o ciekawym artykule! | +
JR

Patronaty

FASHION DEMOCRACY

Imię i nazwisko (wymagane)

Adres email (wymagane)

Temat

Treść wiadomości

Zamknij