Sklep ze zwierzętami – cz.1

Dodano: 13 czerwca 2010r.

Tagi: , , , , ,

Każda przygoda ma swój początek …

Po kilkugodzinnej jeździe pociągiem, pan Fryderyk stanął na brzegu morza. Teraz czekał go kolejny etap: podróż statkiem. Miał wejść na pokład statku pasażerskiego i popłynąć nim do dalekich krajów.

Zaopatrzywszy się w lekturę oraz smakołyki do podgryzania, pan Fryderyk udał się do portu, kupił bilet i wsiadł na statek. Wielki to był statek, pełen pasażerów z różnych stron świata i uwijających się wszędzie marynarzy. Na masztach trzepotały kolorowe flagi i wszędzie czuć było gorączkową atmosferę ostatnich przygotowań przed podniesieniem kotwicy.

Po kilku godzinach zawyła syrena i statek powoli wypłynął z portu. Pan Fryderyk długo spoglądał na oddalający się brzeg, którego miał nie widzieć przez następne kilkanaście dni.

Z początku wszystko przebiegało pomyślnie, ale po dwóch dniach na morzu pojawiły się wysokie fale, które rozkołysały statek. Pan Fryderyk musiał na kilka dni udać się do kajuty osłabiony morską chorobą. Wkrótce jednak poczuł się lepiej i przez dalszą część drogi rozkoszował się widokami oraz spacerami po pokładzie. 

W czasie jednego z nich poznał starszego pana, który podobnie jak on, podróżował samotnie.

Znajomość między nimi zacieśniła się, kiedy wyszło na jaw, iż ów pan jest sławnym profesorem przyrodnikiem badającym zwyczaje egzotycznych zwierząt. Pan Fryderyk  od razu opowiedział mu o celu swojej podróży.

I w ten sposób dowiedział się kilku interesujących rzeczy na temat gadających papug.

 

 

/Przejdź do cz.2 Sklepu ze zwierzętami >>>

Autor:

Poinformujemy Cię o kolejnych treściach.

Poinformuj nas o ciekawym artykule! | +
JR

Patronaty

Imię i nazwisko (wymagane)

Adres email (wymagane)

Temat

Treść wiadomości

Zamknij