Poczytasz mi, mamo?
Dodano: 24 czerwca 2010r.
Już za kilka miesięcy przyjdzie na świat i będzie spał we własnym łóżeczku. Póki co jednak mości się w moim brzuchu. Przez cały czas dużo do niego mówię i puszczam muzykę, rozpoczynając tym samym jego edukację. Zastanawiam się też, co mu będę czytać przed snem. Oczywiście zanim podrośnie i sam będzie wybierał dla siebie lekturę.
Pierwsze książeczki będą tylko do oglądania. Muszą być kolorowe, optymistyczne. I stosunkowo krótkie. Niemowlaki nie są co prawda najlepszymi słuchaczami, ale im dziecko starsze, tym umiejętność koncentracji wzrasta, Wtedy zacznę wybierać dłuższe historyjki, w których powoli treść zacznie dominować nad ilustracjami. Słyszałam, ze między pierwszym a drugim rokiem dzieci najchętniej słuchają opowieści o nich samych lub ich najbliższych. Mogą w nich występować także ukochane zwierzaki lub zabawki. Potem zaczynają pytać o to, co się im czyta, przemieniając się tym samych w aktywnych. Bardzo chciałabym, aby dla mojego maluszka czytanie stało się tak samo wielka pasją, jak dla mnie. I żeby wolał poczytać książkę, niż grać na komputerze, czy też oglądać w telewizji kreskówki pełne przemocy i agresji.
Spróbuję więc stworzyć pierwszy księgozbiór mojego dziecka. Książki, które zebrałam na pierwszą półkę księgozbioru, to nie koniec listy. Półek mam jeszcze sporo. A jeśli ich zabraknie – dorobię kolejne.
Układam więc koło siebie takie tytuły:
J. Brzechwa – Wiersze i bajki
A.Widzowska-Pasiak – Dreptak i pępek świata
J. Tuwim – Wiersze dla dzieci
M. Konopnicka – Na jagody
Ch. Perrault – Bajki
J. Korczak – Król Maciuś Pierwszy
C.S. Lewis – Opowieści z Narnii
R. Goscinny, J. Sempe – seria o Mikołajku
B. Leith – seria o przygodach Misia Paddington
M. Wojtyszko – Bomba i przyjaciele
D. Bruna – Miffy
książki Grzegorza Kasdepke …
A jeśli nie będę miała ochoty na żadną z tych książek, napiszę coś sama. Tak, jak to zrobiło wielu rodziców dla swoich dzieci. Niektóre z tych bajek można znaleźć na: www.miastodzieci.pl/bajki